Michał Tronowski
Moje początki z RC |Club Poznań,zaczęły się z czystej ciekawości (co dzieje się w modelarskim Poznaniu).
Z racji tego ze jestem od 2006 roku związany z Klubem Pirat ,co za tym idzie off roadem na pierwszym planie.W moich planach rozwojowych przewidziałem trening zimowy na hali on roadem. W paru zapaleńców na czele z Rysiem Malińskim jesienią 2007 udało nam się zorganizować treningi na hali przy szkole na Grunwaldzkiej.Kupiliśmy wykładzinę i jazda. Jak dobrze pamiętam to właśnie tam się poznałem z Krzyśkiem Jaśkowiakiem.
Po jakimś czasie chyba rok 2009 ,Krzysztof Jaśkowiak zaproponował ,że można by rozkręcić zimowe treningi na hali na 1000-lecia. Ekipa szybko się zebrała, zbiórka na nową wykładzinę i jakoś poszło. Z roku na rok chętnych przybywało.Obecnych czasów nie opisuje bo wszystko jest jasne i klarowne.
Na tutejszym forum próbowałem być łącznikiem Poznań -MG jeśli chodzi o off road.
Tyle z mojej strony

Marcin Grygiel

Ja to widzę tak ok. roku 2007 powstało to forum była to inicjatywa jednej z osób która już chyba zakończyła swoją przygodę z modelarstwem. Forum istniało a na nim grupa osób ok. 20 osób które podzielało swoje hobby czyli jakieś spotkania w plenerze, rodzaj modeli różny praktycznie każdej kategorii każdy jeździł tym co lubi i gdzie lubi. W wielkim skrócie jeszcze wtedy nikt nie myślał o jakimś wyjeździe na zawody, i dzięki inicjatywie kolegi Krzysztofa Jaśkowiaka który zaproponował treningi na sali aby doskonalić swoją jazdę, tak to się zaczęło. Zebrało się 10-15 osób które razem się złożyło na kupno wykładziny, i to był zakup długoterminowy bo do dzisiaj (01.02.2013) to wykładzina jedyna w 100% nasza Początki były trudne zresztą jak zawsze każdy się starał jak mógł na sali było max do 10, a stałych osób jakieś 4-5. Po kupnie wykładziny i załatwieniu obiektu sali na os. Tysiąclecia przyszła pora na rozłożenie i wyznaczenie toru. Na początku i przez kilka lat tor miał konfigurację toru LRP 2007, przez istnienie tej wykładziny nie został zmieniony. Tyle od siebie, teraz może ktoś parę rzeczy dopisać
Powiem tak wyjazdy na zawody to wtedy raczej każdy sam na własną rękę w moim przypadku to były raczej wyjazdy w okolicach wielkopolski czyli Liga Micro a to może się wypowiedzieć kolega Maciej Marcinek bo z tego co wiem on też tak zaczynał, a wyjazdy
grupowe to się zaczęły niedawno od Ścinawki.